-William- przedstawiłem się również z lekkim uśmiechem- masz jakiejś plany na wieczór?- spytałem
Dziewczyna lekko uniosła brew
-Raczej nie
-Może chcesz iść do klubu
-Najpoer się na mnie wydzoerazz potem przeprasz potem zaprasz na imprezę
-No tak. To idziesz?
<Eva?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz