Złapałem jej telefon i otworzyłem. Trudne to nie było gdy nie ma się blokady na nim... Zastrzeżony numer. Wsadziłem telefon do kieszeni i wybiegłem za nią.
Pobiegłem, dostałem ruchów. Kiedy ją dogoniłem chwyciłem za ramię i zwolniłem. Ona też zaczęła zwalniać. Kiedy stanęliśmy
- Mówiłam że muszę iść ! - warknęła a z oczu poleciała jej łza
- Co się stało ? - zapytałem i otarłem łzę
- Nie twój interes
- Zostawiłaś telefon - powiedziałem i z kieszenie wyciągnąłem go.
- Dzięki - zmieniła ton... co znaczyło że się uspokoiła o nie chce mnie zabić
- Przejdziemy się ?
Luna ?
Pobiegłem, dostałem ruchów. Kiedy ją dogoniłem chwyciłem za ramię i zwolniłem. Ona też zaczęła zwalniać. Kiedy stanęliśmy
- Mówiłam że muszę iść ! - warknęła a z oczu poleciała jej łza
- Co się stało ? - zapytałem i otarłem łzę
- Nie twój interes
- Zostawiłaś telefon - powiedziałem i z kieszenie wyciągnąłem go.
- Dzięki - zmieniła ton... co znaczyło że się uspokoiła o nie chce mnie zabić
- Przejdziemy się ?
Luna ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz