Zapłaciłam korowcowi.
-Ja jestem Katfrin.-powiedziałam do niej. Ruszyłyśmy do mojego domu.
-A i taki drobiazg mam w domu trzy zwierzaki,-powiedziałam.
-Spoko to nie żaden problem.-powiedziała do mnie z lekkim uśmiechem.
-Tak tylko to jest koń,waran i tygrys.-powiedziałam gdy otworzyłam drzwi z domu wybiegł Morten i Ariel.Przywitał mnie i spojrzały na dziewczynę.
-To jest Jessica dzisiaj u nas nocuje.-powiedziałam do zwierząt.
-Musze je jeszcze nakarmić.-powiedziałam do dziewczyny.
-Co jedzą?-zapytała.
-Mięso.-powiedziałam do niej z lekkim uśmiechem.
Jessica?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz