Chciałam być tylko miła ale cóż niektórzy mnie nie szanują. Ruszyłam do kasy.Zapłaciłam szybko i wyszłam ze sklepu. Zauważyłam tamtą dziewczyna.Podeszłam do niej.
-Przepraszam jeżeli to co powiedziałam cię uraziło lubię pomagać,wiec oferowałam pomoc.-powiedziałam do niej. I wyjęłam z torby picie i jakiegoś batona podałam dziewczynie.Ta nie wzięłam więc położyłam obok niej i odeszłam.Naglę dziewczyn mnę zawołała.
-Ej ty!-krzyknęła
Jessica?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz