-Hey mogłaś po prostu powiedzieć nie chce pomocy zostaw mnie w spokoju i odejść.-powiedziałam nie chciałam się z nią kłócić ale przez te kilka godzin potraktowałam ja jak....młodsza siostrę którą zawsze chciałam mieć. Wzięłam głęboki oddech.
-Jeżeli chcesz przyjąć moją ostatnią pomoc to przyjmij nie musisz robić prawka wtedy wkurzyłam się na ciebie mogę ci kupić ten motor jutro jadę kupić sobie mogę przy okazji i tobie.-powiedziałam do dziewczyny.
Jessica?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz