- hm spoko że musisz iść - odparłem
Patrząc na dzieciaki...
- a ty jak masz - zapytała angle spojrzałem na nią
- co mam - zapytałem
- imie - zaśmiała sie
- a to Nikodem jestem - odparłem z uśmeichem
- a tak wogule Alex'em nie może się nim zająć mama - zapytała
- yyy jego mama uciekła - oznajmiłem
- jak to - zapytala zaskoczona'
- no wsyztsko było dobrze urodziła mój brat się nim zajmował i nagle pewnego dnia zniknęła a to że mój piewszy i ostatni bratanek a do tego fajny to pomagam - oznajmiłem
Cecile?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz