piątek, 26 czerwca 2015

Od Cecile Cd Nikodema

W tym czasie jak chłopak poszedł to chuźdałam oby dwie dziewczynki. Małe już po pięciu minutach zaczęły się nudzić. Gdy tylko przyszedł z malcem Amelie od razu się na niego rzuciła.
- Coś myślę że masz już swoją wielbicielkę - zaśmiałam się głośno. Obie dziewczynki zaciągnąły do zabawy. Po krótkim czasie doszło jeszcze kilkoro dzieci, ale już starszych. Dokładnie obserwowałam czy nic nie robią malcom.
- Hej nie musisz ich obserwować jak jakiś jastrząb. Nic im nie będzie tylko się bawią - chłopak dźgną mnie łokciem w bok.
- Nie o to chodzi.... Znam te starsze dzieci i rosną z nich mali kryminaliści. Gdy małe dzieci są tu sama to im dokuczają. Moja mama zostawiła na pięć minut je tu same to znalazła je całe zaplakane

Nikodem moje imię to Cecile a nie Cecylia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz