-Dzięki, ale nie trzeba
Uśmiechnęłam się, sama wstałam i otrzepałam ubrania
-Przepraszam, nie chciałem
Lekko uśmiechnął się
-Naprawdę, nic się nie stało
Powiedziałam zbierając się w przeciwną stronę
-A teraz przepraszam, zbieram się do pracy
Powiedziałam zbierając rzeczy z chodnika
-I dziękuję, że chciałeś mi pomóc
Powiedziałam z uśmiechem
Allen ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz