-Jeśli wolisz następnym razem mogę cię porwać w bardziej pustynne miejsce. Aczkolwiek wtedy już musiałabyś być bardziej przygotowana. To jest wyjazd na parę dni- również się uśmkechnąłem
-Nie będziesz mnie już nigdzie porywał
-Czyżby? Powiedz tylko, który tydzień masz wolny, a możesz się mnje spodziewać. Tylko spakuj się trochę- mrugnąłem do niej
Jessica?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz