To było niesamowite ! Tak
szybko jeszcze nie jeździłam, a do tego kompletnie nic nie
widziałam. Trzymałam się tak mocno chłopaka, że nie zdziwiłabym
się jakbym go udusiła. Teraz gdy zatrzymaliśmy się pod wierzą
Eiffela nie czuję nóg. Jakby były z waty.
- Bardzo szybko........i całkiem fajnie – wydusiłam z siebie przytłumionym głosem. Gdy chcę zejść orientuje się że one naprawdę są z waty. Gdyby chłopak nie złapał mnie za ramie już leżałabym plackiem na ziemi.
- To normalne po takiej jeździe – powiedział prowadząc mnie do najbliższej ławki. Jakby moja dolna część była pijana. Dziwne uczucie.
- A ty czemu możesz normalnie chodzić?
- Bo jestem przyzwyczajony
-Aham...
( Ładne widoczki. ???)
- Bardzo szybko........i całkiem fajnie – wydusiłam z siebie przytłumionym głosem. Gdy chcę zejść orientuje się że one naprawdę są z waty. Gdyby chłopak nie złapał mnie za ramie już leżałabym plackiem na ziemi.
- To normalne po takiej jeździe – powiedział prowadząc mnie do najbliższej ławki. Jakby moja dolna część była pijana. Dziwne uczucie.
- A ty czemu możesz normalnie chodzić?
- Bo jestem przyzwyczajony
-Aham...
( Ładne widoczki. ???)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz