wtorek, 30 czerwca 2015

Od Evy c.d Williama

- Hmm... może pola tartaku - powiedziałam.  Byłam tu kilka razy więc nazwy kilku drinków. po jakimś czasie  zatraciłam się.  Kolejny i kolejny. Chłopaka musiało to dużo kosztować bo sam pił. Po jakieś godzinie już byłam upita. Miło się rozmawiało z Williamem. 
- Idziemy ? - zapytałam 
- Jeszcze nie tańczyliśmy 
- Ale ja nie potrafię tańczyć... idź sam ją zaczekam 

Williama ? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz