Spojrzałem na nią groźnie normalnie mialem ochotę coś rozwalić
- w du** sobie wsadz tatusia sklep ten aparat był specjalnie zrobiony nie Ma innego u te groźby tez sobie wsadz- warkłem
Ta juz za machnela się ręką by mi strzelić z liścia zlapalem ja za nadgarstki
- no i co Teraz ?
Chciała mi dać z kopa ale ja całkiem zablokowalem dociekać ale do drzewa
- nara - mrukłem
Zrobilem tak ze zachwiał a sis ale ha juz poszłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz