- Nadęty, bogaty dupek
który ma przerośnięte ego ! - krzyknęłam za nim
Obróciłam się i poszłam w drugą stronę. Ale debil mnie wkurzył ! Wr...... szkoda słów. Przynajmniej miałam na głowie coś innego niż tego czarnego typa.
Następnego dnia jestem z dziewczynkami i psem na placu zabaw. Dwa moje szkraby które nie dają mi spać. Sejdi goni za nimi jak szalona. Słodkie siostrzyczki. Nagle mała Amelie wpada na jakiegoś człowieka, a psina zaraz za nią. Podbiegam do małej która na pewno się zaraz rozpłacze.
Podnoszę małą na ręce i patrze na chłopaka.
- To znowu ty... - mruknęłam z niesmakiem. Mała zaczęła po cichu szlochać na co westchnęłam i pocałowałam ją w czółko.
<Nikodem? Znów jakieś wredne słówko?>
Obróciłam się i poszłam w drugą stronę. Ale debil mnie wkurzył ! Wr...... szkoda słów. Przynajmniej miałam na głowie coś innego niż tego czarnego typa.
Następnego dnia jestem z dziewczynkami i psem na placu zabaw. Dwa moje szkraby które nie dają mi spać. Sejdi goni za nimi jak szalona. Słodkie siostrzyczki. Nagle mała Amelie wpada na jakiegoś człowieka, a psina zaraz za nią. Podbiegam do małej która na pewno się zaraz rozpłacze.
Podnoszę małą na ręce i patrze na chłopaka.
- To znowu ty... - mruknęłam z niesmakiem. Mała zaczęła po cichu szlochać na co westchnęłam i pocałowałam ją w czółko.
<Nikodem? Znów jakieś wredne słówko?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz